Klienci często pytają czy wizyta w salonie groomerskim jest kotu potrzebna.
Jako groomer powiem, że tak, jest w wielu przypadkach wskazana. Oczywiście wiemy, że koty pielęgnują się same i ta czynność jest dla nich niezwykle ważna. Są jednak przypadki, kiedy kot sam nie jest w stanie zadbać o swoje futerko w wystarczającym stopniu. Często koty długowłose wymagają naszej pomocy, bo sierść boleśnie się plącze i powstają kołtuny. Nierozczesane mogą doprowadzić do powstania zbitych filców, pod nimi hotspotów i innych stanów zapalnych skóry. Poza tym są dla kota bardzo niekomfortowe i bolesne, a nawet utrudniają poruszanie się. Ok, a koty krótkowłose? Kiedy kociwłos wyfruwa z każdego kąta mieszkania i pływa w naszej kawie, to jest znak, że mamy okres linienia i nasz krótkowłosy mruczek z ulgą przyjmie pomoc w pozbyciu się nadmiaru sierści. Musimy pamiętać, że kot liżąc futerko połyka włosy, które potem zbijają się w kulki (bezoary), a te mogą powodować wymioty, a nawet zatykać przewód pokarmowy, co nierzadko wymaga interwencji weterynarza. Kolejnym przypadkiem wymagającym naszej uwagi są koty otyłe lub starsze, które mają problem z dostaniem się do niektórych rejonów futerka (jak chociażby na grzbiecie, przy ogonie). Jeszcze jedna kwestia budząca wiele emocji, to strzyżenie. Koty golimy tylko i wyłącznie w ostateczności, kiedy mamy do czynienia z poważnym zakołtunieniem sierści, kiedy kot nie pozwala się czesać i jest to jedyna opcja, żeby nie dopuścić do stanów zapalnych skóry albo poważnego zatykania przewodu pokarmowego kulkami włosów. A kąpiel? Z groomerskiego punktu widzenia, kąpiel co jakiś czas jest dobra dla skóry - zmywamy zabrudzenia, odpowiednimi kosmetykami nawilżamy skórę i włosy... No dobrze, a co powie behawiorysta? Kot jest zwierzęciem bardzo lękliwym. Jeśli nasz mruczek nie był w młodości zapoznany z taką pielęgnacją, to wizyta w salonie groomerskim może być dla niego sporym wyzwaniem. Wtedy najlepiej poradzić się groomera, czy w danym przypadku wizyta jest rzeczywiście potrzebna? Jeśli tak, to ważne aby znaleźć takiego groomera, który przede wszystkim koty lubi i rozumie ich zachowanie. Koty panicznie boją się unieruchomienia, więc jeśli są lękowe, to taka wizyta może być dla nich bardzo trudna, a stres w przypadku kotów może mieć przykre konsekwencje zdrowotne i psychiczne. Jeśli już więc kot musi udać się do "kociego SPA", niech będzie to miejsce sprawdzone. Zapytajmy groomera w jaki sposób przeprowadza pielęgnację. Swoim Klientom zawsze zalecam, żeby towarzyszyli swojemu kotu podczas zabiegów, to naprawdę jest dla zwierzaka ogromnym wsparciem i redukuje stres. Oczywiście są też Koci Klienci, którzy są bardzo zrelaksowani podczas wizyt, wtedy obecność Opiekuna nie jest potrzebna, ale wszystko to należy ustalić indywidualnie, aby wybrać wariant najlepszy dla komfortu zwierzaka.
0 Comments
Każdy pies, który ma dwuwarstwową sierść, czyli oprócz włosów okrywowych ma też PODSZERSTEK wymaga pielęgnacji. Podszerstek pełni bardzo ważną funkcję termoregulacji - dzięki niemu psiak nie marznie zimą, ale również NIE PRZEGRZEWA się podczas upału (dlatego takich psów NIE golimy latem, żeby im ulżyć, bo robimy im krzywdę). Warstwę izolacyjną tworzy tak naprawdę powietrze znajdujące się między włosami. Aby mogło pełnić tą wspaniałą funkcję podszerstek musi być rozczesany, nie pozbijany, w kołtunach czy broń Boże sfilcowany. Aby do tego nie dopuścić regularne wizyty w salonie groomerskim są jak najbardziej wskazane! Każdy owczarek, husky czy labrador zasługuje na porządne wyczesanie, odświeżenie skóry, nawilżenie i odżywienie sierści. Pamiętajmy też, że w dzisiejszych czasach powietrze jest bardzo zanieczyszczone - wszystkie te zanieczyszczenia osiadają nie tylko na naszych oknach, ubraniach, ale też na sierści naszych pupili... Warto co kilka miesięcy uwolnić naszego psiaka od tego brudu. Poza tym jeśli pies dużo czasu biega na dworze, po krzakach, tapla się w błocie i tarza w piasku - nie ukrywajmy, będzie niemiłosiernie brudny ;) Nie bójmy się go wykąpać (i dobrze wysuszyć!). Profesjonalne kosmetyki są naprawdę bardzo bezpieczne dla zwierząt i poprawiają stan skóry i sierści, nie szkodzą, nie pozbawiają skóry jej naturalnej ochrony. Jeśli nasz pupil mieszka w klimatyzowanym, ogrzewanym mieszkaniu, gdzie powietrze jest nie oszukujmy się suche, to skóra również się wysusza. W tym przypadku właściwie dobrane kosmetyki pomogą.
I jeszcze jedna uwaga... W okresie linienia (czyli wtedy, gdy z każdego kąta zaczynają wyzierać kłęby psiej sierści czy to naszego owczarka, czy mopsa) - kąpiel, dmuchawa i profesjonale czesanie w salonie groomerskim będzie nieocenioną pomocą. Wiem co mówię :} |
ArchivesCategories |